Kilka lat temu natrafiłem na bardzo ciekawy tekst na temat poziomów abstrakcji w komputerze. Dzisiaj przeczytałem równie ciekawy tekst na temat poziomów abstrakcji w postrzeganiu świata przez mózg człowieka.
Rzeczywistość kontra percepcja.
Rozejrzyj się dookoła. Wydaje Ci się świat takim, jakim jest? W filmie Matrix główny bohater może wybrać niebieską pigułkę i pozostać w wyimaginowanym świecie lub czerwoną i podążyć za białym królikiem to znaczy poznać świat rzeczywisty. Neo postanawia sprawdzić, jak głęboka jest królicza nora. Wybiera czerwoną pigułkę.
Przenosiny do prawdziwego świata okazały się złym wyborem. Nasz wyimaginowany świat jest od niego lepszy.
Już w starożytności filozofowie głowili się, skąd możemy wiedzieć, że to, co widzimy, istnieje naprawdę. Czym jest rzeczywistość? Jeśli mamy na myśli to, co możemy poczuć, wywąchać, posmakować i zobaczyć wówczas rzeczywistość to jedynie impulsy elektryczne interpretowane przez nasz mózg.
Do świata rzeczywistego mamy dostęp wyłącznie poprzez zmysły. To trochę tak jakbyśmy znaleźli się w skórze Neo. Rozumiemy, że to, co oko nam nie pokazuje, to uniwersalna jedyna właściwa odpowiedź na pytanie o prawdziwy świat a mózg za pomocą informacji napływających od zmysłów prezentuje nam jedynie jego spersonalizowany obraz. Ten obraz nazywamy percepcją lub postrzeganiem.
Nordenger Kaja „Mózg rządzi. Twój niezastąpiony narząd”